Polska kultura szlachecka nierozerwalnie wiąże się z sarmatyzmem. Był to popularny w czasach Oświecenia mit o pochodzeniu szlachty, która miała jakoby wywodzić się od starożytnego ludu Sarmatów, zamieszkującego tereny między rzekami Wołga i on. W związku z tym polscy szlachcice wykreowali sobie specyficzny wizerunek, nawet po latach kojarzący się od razu z szablą, kontuszem, ogromnymi wąsami i z bardzo specyficznym zachowaniem. Sarmaci zostali bowiem zapamiętani przede wszystkim ze swojego warcholstwa, awanturnictwa, skłonności do przesadnego picia alkoholu, zaściankowości, ale także z ogromnego patriotyzmu czy odwagi, kiedy ich ojczyzna znajdowała się w potrzebie. W literaturze utrwaliło się wiele wizerunków Sarmatów – często tworzonych w czasach, kiedy oni faktycznie żyli, jak było to w przypadku „Pamiętników” Jana Chryzostoma Paska czy „Satyr” Ignacego Krasickiego, jak i tworzonych w czasach późniejszych, na przykład przez Henryka Sienkiewicza w „Potopie” i w innych powieściach jego pióra.
„Pamiętniki” Jana Chryzostoma Paska to dzieło powstające w XVII wieku, a jego autor jest jednym z najbardziej znanych przykładów polskich szlachciców. Z jego tekstów korzystał Sienkiewicz, kiedy tworzył swoją „Trylogię”. Pasek opisał bowiem portret Sarmaty, z którego czytelnik może dowiedzieć się wielu szczegółów z jego życia, także niekoniecznie tych zasługujących na pochwałę. Pasek nie idealizuje bowiem polskich Sarmatów. Autor ukazał życie szlachcica zarówno w czasach pokoju, jak i wojny, kiedy to Sarmaci stawali do walki o wolność ojczyzny. W przypadku autora jednak ta walka była bardziej podyktowana chęcią wzbogacenia się niż obrony jakichkolwiek wartości czy ziemi. W pewnym momencie opisuje to, jak oszczędził życie wroga w zamian za oferowany mu cenny krzyż. Pasek opisuje siebie także jako pobożnego katolika, przestrzegającego przykazań. Nie ma w nim jednak głębszej refleksji czy wiary, a opisani przez niego inni szlachcice zachowują się bardzo podobnie do niego. Przytoczone w „Pamiętnikach” zostały także opisy pijaństwa, awanturnictwa czy ksenofobii.
Trochę łagodniej Sarmatów potraktował Henryk Sienkiewicz między innymi w powieści „Potop”. Opisywani przez niego bohaterowie są co prawda wzorowani na „Pamiętnikach” Paska, jednak Sienkiewicz uzupełnił ich postaci o wiele zalet. W efekcie tego Kmicic, Zagłoba czy inni bohaterowie opisani przez niego mają sporo cech typowego Sarmaty. Lubią pić, awanturują się, są przywiązani do tradycji i cenią swoją złotą wolność szlachecką. Z drugiej strony są wśród nich prawdziwi patrioci i dobrzy ludzie, tacy jak na przykład Skrzetuski czy Wołodyjowski, gotowi poświęcić życie za ojczyznę, głęboko wierzący i godnie stawiający czoła swoim powinnościom.
Sienkiewicz stworzył taki portret polskiego Sarmaty, ponieważ jego dzieła nie miały oddawać realiów historycznych, tylko raczej zabawić czytelników i przypomnieć im w trudnym okresie zaborów o czasach, w których Polska i jej naród byli silni i odnosili sukcesy w walce o wolność. Sienkiewicz jednak pozostawił swoim Sarmatom trochę ze znanych i przypisywanych im wad, zrównoważył je za to licznymi zaletami. Dzięki temu bohaterowie jego dzieł stali się o wiele bardziej sympatyczni.
Ignacy Krasicki w swoich „Satyrach” z kolei skrytykował polską szlachtę i jej liczne przywary. Opisał Sarmatów jako ludzi zacofanych, wiecznie pijanych i biesiadujących, których beztroskie zachowanie oraz egoizm, objawiającym się bronieniem złotej wolności szlacheckiej za wszelką cenę, ostatecznie doprowadziły do upadku Polski i do jej rozbiorów. Krasicki skupia się więc wyłącznie na negatywnych cechach polskich Sarmatów i taki ich obraz utrwalił w swoich tekstach.