Najważniejszym wątkiem miłosnym w powieści Stefana Żeromskiego pod tytułem „Przedwiośnie” jest romans Cezarego Baryki i Laury Kościenieckiej. Rozgrywała się ona na tle burzliwych czasów, jakimi był okres odbudowy Polski po zaborach i po I wojnie światowej. Żeromski poświęcił tej relacji wiele miejsca w swoim utworze. Łączy się ona z kilkoma innymi wątkami i wpływa także na życie innych bohaterów powieści.
Laura Kościeniecka była wdową, starszą od Baryki o dwa lata, z kolei Cezary poznał ją jako niedoświadczony młodzieniec, który wcześniej nie był w żadnej relacji romantycznej. Gdy się poznali, Laura była także narzeczoną Władysława Barwickiego. Cezary z kolei flirtował z Karoliną Szarłatowiczówną i wszyscy widzieli w nim przyszłego męża dziewczyny. Jednak do Laury pociągnęła go namiętność i fizyczna fascynacja. Ich romans był odmianą od ponurej, nudnej rzeczywistości, jaka ich wówczas otaczała. Niestety Cezary równocześnie wciąż okazywał zainteresowanie pannie Karolinie. Przez to Wanda Okszyńska, zazdrosna o Cezarego, otruła Szarłatowiczównę.
Nawet ta tragedia nie doprowadziła do tego, że Cezary otrząsnął się z miłości do Laury i zwrócił uwagę na swoje otoczenie. Wydawało mu się, że z kobietą łączy go coś więcej, wtargnął więc do jej domu w nocy, gdzie zastał ją z narzeczonym. Postawiona pod ścianą Laura wybrała jednak bogatego Barwickiego. Zrozpaczony Cezary zareagował emocjonalnie – zaatakował fizycznie zarówno kochankę, jak i jej partnera. Po tym incydencie musiał opuścić dwór w Nawłoci.
Cezary i Laura rozminęli się więc w swoich oczekiwaniach. Ona spodziewała się rozrywki i oderwania się od rzeczywistości, on z kolei sądził, że spotkał w swoim życiu prawdziwą miłość i nie potrafił zrozumieć, że Laura sprowadziła tę relację do jej fizycznego aspektu. Podczas ich kolejnego spotkania w Warszawie kobieta dała Cezaremu do zrozumienia, że mogłaby kontynuować ich romans. Baryka uniósł się jednak dumą i odmówił Laurze.
Cezary był więc młodym człowiekiem, który pragnął swojej ukochanej na wyłączność, ona zaś była kobietą wyzwoloną i w związkach oczekiwała innych rzeczy, niż te, które mógł jej dać młodzieniec. Przede wszystkim szukała bogactwa i chciała wyjść po raz drugi za mąż z rozsądku. Cezary z kolei wierzył, że znalazł prawdziwą miłość i przeżył ogromne rozczarowanie swoim pierwszym romantycznym związkiem. Była to relacja zakazana, pełna pasji i namiętności, która nie miała szans przerodzić się w coś dłuższego.