Biblia to jeden z najstarszych i najważniejszych tekstów dla zachodniego kręgu kulturowego i nie tylko. Religia chrześcijańska rozpowszechniona jest obecnie na całym świecie, a Biblia stanowi jej fundament i jest także kodeksem moralnym według którego kierują się społeczności na całym świecie. Trudno zatem przecenić wpływ Biblii na wiele aspektów ludzkiego życia. Ukształtowała ona nie tylko system moralny czy religijny, ale także w wielu przypadkach formowała dzieła literackie. Motywy biblijne pojawią się bowiem w wielu tytułach i pełnią tam różnorodne funkcje. Warto wspomnieć w tym przypadku chociażby „Dziady” Adama Mickiewicza, „Boską komedię” Dantego, „Małą apokalipsę” Tadeusza Konwickiego czy nawet średniowieczną, anonimową „Pieśń o Rolandzie”.
„Dziady cz. III” Adama Mickiewicza to dzieło bardzo silnie czerpiące z Biblii i zawierające bardzo wiele pochodzących z niej motywów. Jego istotą jest bowiem mesjanizm w wersji Mickiewicza, czyli idea, która miała wyjaśnić cierpienie Polski pod zaborami. Mickiewicz widział bowiem Polskę jako Mesjasza innych narodów – jej męki miały się przyczynić do ich zbawienia. Polska jest zatem swoistym Jezusem i tak jak on ginie dla innych. Poświęca się, by w tym czasie inni mogli walczyć o wolność. Cierpienie Polski ma także służyć odkupieniu jej grzechów, ponieważ bez tego nie może ona odzyskać wolności. Sam zaś ratunek narodu ma się odbyć dzięki wybitnej jednostce, także interpretowanej jako Mesjasz, którego poświęcenie ma zbawić cały naród.
Jak widać, główna myśl przewodnia trzeciej części „Dziadów” w całości opiera się o biblijną symbolikę i wiarę w to, że cierpienie jest w stanie odkupić grzechy. Mesjanizm został sformułowany w całości przez biblijne rozumienie świata i dokonano porównania sytuacji Polski do ofiary, jaką złożył na krzyżu Chrystus. Był to sposób Mickiewicza na wytłumaczenie sytuacji, w jakiej znalazła się jego ojczyzna. Próbował on nadać jej sens i zrozumieć, co za tym wszystkim stoi i zawarł te refleksje w swoim dramacie.
„Boska komedia” Dantego to opis chrześcijańskich zaświatów i tego, co czeka człowieka po śmierci. Autor inspirował się biblijnymi wizjami i podziałem na raj, czyściec i piekło. Na podstawie Biblii skonstruował własną wizję zaświatów i bardzo szczegółowo ją opisał. Na przykład piekło przybrało u niego postać ogromnego leja, zwężającego się na końcu. Podzielony został on na kręgi piekielne, z czego każdy kolejny mieścił w sobie coraz gorszych grzeszników, aż wreszcie czytelnik dowiaduje się, że w piekle przebywa znany z Biblii Judasz.
Dante opisuje swoją wędrówkę po tych zaświatach, która także ma w sobie biblijną symbolikę. Udaje się on bowiem od piekła, poprzez czyściec, aż do nieba. Odwzorowuje w ten sposób drogę człowieka – od jego upadku, aż po pokutę i ostatecznie zbawienie, które powinno być jego celem. Opis piekła to także swoisty przewodnik Dantego, który pokazuje, jak według Biblii powinien żyć człowiek, aby ostatecznie jego dusza dostała się po śmierci do nieba. Wskazuje także, jakie czyny będą szczególnie mocno potępione w zaświatach.
„Mała apokalipsa” Konwickiego to powieść, w której konstrukcja świata przedstawionego bazuje na motywie biblijnej apokalipsy. Ma on w sobie cechy, które przypominają jej charakterystykę – rozliczanie człowieka z jego czynów, zagubienie w czasie i przestrzeni, poczucie nadchodzącej katastrofy i koniec istnienia świata w takiej formie, w jakiej znają ją bohaterowie. Konwicki zaczerpnął zatem ramy biblijnej apokalipsy i umieścił w nich Warszawę czasów PRL-u, wskazując na to, jak niepokojące były to okoliczności.
„Pieśń o Rolandzie” to swoista średniowieczna instrukcja tego, jak rycerz powinien żyć i umierać, by po śmierci od razu dostąpić zbawienia. Każdy czyn głównego bohatera jest motywowany chęcią dostosowania się do biblijnego kodeksu moralnego. Jego starania zostają docenione i gdy Roland umiera, to zjawiają się aniołowie, którzy zabierają jego nieśmiertelną duszę wprost do nieba. Utwór ten zatem nawiązuje do Biblii i wskazuje na to, że życie zgodnie z jej zaleceniami jest właściwe i konieczne.