Sny od zawsze były dla ludzkości czymś wyjątkowym i tajemniczym – człowiek nie ma na nie wpływu, nie jest w stanie nadać im konkretnego kształtu, a jednak często dotykają one spraw dla niego bardzo istotnych. Ludzkość na przestrzeni epok próbowała nadać snom znaczenia, tworzyła senniki, starała się je interpretować i przekładać je na rzeczywistość, na życie na jawie. Zygmunt Freud analizował sny swoich pacjentów, próbując wydobyć z nich przydatne w procesie psychoanalizy informacje. Sny są także popularnym motywem, często wykorzystywanym przez autorów do przekazania pewnych informacji oraz ukrytych znaczeń. Czego więc można dowiedzieć się o człowieku na podstawie jego snów? Literatura pokazuje, że wielu rzeczy. Mogą one na przykład ujawniać sekretne pragnienia bohaterów, ich lęki czy marzenia, których dana postać sama jeszcze nie pojmuje i nie rozpoznaje. Przykłady tego typu snów znaleźć można na przykład w powieści Elizy Orzeszkowej “Nad Niemnem”, w “Makbecie” Williama Szekspira oraz w “Trenie XIX” autorstwa Jana Kochanowskiego.
“Nad Niemnem” to powieść pozytywistyczna, daleko jej więc do romantycznego zapatrzenia w sny, wizje i marzenia. Jednak Benedykt Korczyński, jeden z bohaterów utworu, z pewnym zawstydzeniem opowiada swoim towarzyszom o śnie, jaki nawiedził go kilka miesięcy wcześniej. Śniło mu się mianowicie, że jego dwór – Korczyn – został najechany przez wojsko Bismarcka. Obawiając się, że niezadowoleni żołnierze zniszczą dom i ogród, Korczyński stara się ich we śnie ugościć jak najlepiej. Żołnierze ostatecznie odjeżdżają, ale zaraz po nich pojawiają się na horyzoncie kolejne oddziały. Korczyński przyznaje, że nie wierzy, by sny miały jakieś głębsze znaczenie lub charakter proroczy, ale ten jeden konkretny sprawił, że poczuł się zaniepokojony i jeszcze w ciągu dnia rozmyślał nad tym, co mu się przyśniło. Jego towarzysze starają się ten sen bagatelizować, ale po nich również widać, że opis wojsk otaczających dwór robił na nich wrażenie. Sen Korczyńskiego jest więc w projekcją jego najgorszych lęków, wydobywa na wierzch świadomości to, czego bohater ten najbardziej się obawia, ale nie przyznaje tego na głos. Sen taki wpływa na samopoczucie postaci. niszczy jego nastrój i zmusza do analizowania swoich lęków w ciągu dnia, który nadszedł po nocy pełnej koszmarów. Taki sen może również pogłębić te nieuświadomione przez Korczyńskiego lęki.
W dziele Szekspira Makbet i lady Makbet także dręczeni są przez nocne koszmary w wyniku zbrodni, którą popełnili. Szekspir wykorzystał tu więc sen jako narzędzie ukazujące wątpliwości i koszmary dręczące zbrodniarzy, którzy powoli tracą zdrowe zmysły. Sny stają się odzwierciedleniem ich stanu psychicznego i wyrzutów sumienia, jakie dręczą ich po dokonaniu morderstwa, wywoływane są także przez nieustanne napięcie, w jakim żyje Makbet i jego żona. W snach ukazuje się to, do czego bohaterowie nie chcą przyznać się na jawie, są więc one ich lustrem i odbija się w nich cała prawda, tak starannie wypierana przez nich. Ostatecznie wszystko to wywołuje u Makbeta bezsenność, traci więc on nie tylko możliwość odpoczynku, ale także odcina go to od źródła prawdy na temat jego czynów, która objawia mu się w dręczących go koszmarach. Sny są więc u Szekspira narzędziem ukazującym prawdziwe oblicza jego bohaterów oraz obrazującym ich stan psychiczny.
Sen pojawia się także w utworze Jana Kochanowskiego zatytułowanym “Tren XIX”. Jest to dzieło zamykające cykl trenów i wyróżniające się na ich tle. W wierszu tym śpiącemu poecie ukazuje się jego zmarła, ukochana córka – Urszula. Przybywa ona do Kochanowskiego wraz z jego matką. Sen ten jest dla poety pewną formą pocieszenia – pozwala mu ponownie spotkać się z jego ukochanymi zmarłymi, jeszcze raz je zobaczyć i porozmawiać z nimi. We śnie matka zapewnia go, że Urszulka jest w lepszym świecie, w raju, między aniołami i czuje się tam dobrze. Już nie cierpi, a nawet jest jej teraz lepiej niż było jej na ziemi, za życia. Sen ten może być traktowany jako potwierdzenie, że na dziecko czeka życie wieczne, że dostąpi zbawienia i nic złego mu już nie grozi. Sen jest więc odpowiedzią na podświadome pragnienia renesansowego artysty, który cierpi po stracie córki i nie może pogodzić się z jej odejściem. Zawarta jest w nim także obietnica kolejnego spotkania z dzieckiem, już po śmierci poety. Sen pełni więc tu funkcję ukojenia i wydobywa na wierzch lęki poety, eksponuje jego cierpienie, by następnie próbować je ukoić. Jest także sposobem na spotkanie z osobami, które odeszły już ze świata żywych.
Sny mogą więc wiele mówić o człowieku i o tym, co ukrywa jego podświadomość. Są w stanie wydobyć na wierzch jego największe lęki, do których istnienia czasami nie do końca jest w stanie się on przyznać, tak jak w przypadku Benedykta Korczyńskiego i Jana Kochanowskiego. Pokazać mogą także to, czego człowiek potrzebuje do ukojenia swojego smutku. Mogą być również projekcją rzeczywistości, jego lustrem i wśród koszmarów sennych ujawniać najgorszą prawdę o człowieku, tak jak miało to miejsce w przypadku bohaterów “Makbeta” Szekspira.