Aby się stało – interpretacja

Jan Twardowski to znany poeta i duchowny kościoła rzymskokatolickiego, urodzony w 1915 roku w Warszawie. Jego utwory dotykają tematyki religijnej, refleksyjnej, w tym przemijania i wartości życiowych. Jeden z wierszy księdza Twardowskiego nosi tytuł „Aby się stało” i skłania do przemyśleń nad prawdziwym doświadczaniem i przeżywaniem.

Aby się stało – analiza i środki stylistyczne

Utwór „ Aby się stało” składa się z trzech strof. Dwie pierwsze mają po cztery wersy, natomiast ostatnia pięć wersów. Brak mu rymów oraz interpunkcji, czyli jest to wiersz biały, a zarazem wolny, co jest bardzo współczesną formą liryczną.

Mamy tu do czynienia ze zbiorowym podmiotem lirycznym, który ujawnia się poprzez odpowiedni zaimek „nami”. Zatem osoba mówiąca utożsamia się z odbiorcami i ogółem ludzkości.

W wierszu nie znajdziemy wielu środków stylistycznych. Zauważymy jednak nagromadzenie czasowników w bezosobowej formie – bezokoliczniku, np.: „kochać”, „ wierzyć”, „ myśleć”. Zastosowano powtórzenie spójnika „by”, który pojawia się w treści wiersza bardzo często. Zauważymy także personifikacje, czyli ożywienia, np.: „łzy by chodziły parami”, „smutek by stale dreptał”. Charakterystyczne dla utworu są antytezy, czyli wyrażenia przeciwstawne, np.: „wiara by czasem nie wierzyć”, „koniec by nigdy nie kończyć”.

Aby się stało – interpretacja wiersza

Doświadczanie przez odczuwanie

Cały wiersz odnosi się do konieczności przeżywania, odczuwania i poznania, co prowadzi do życiowego doświadczenia. Smutek, który drepcze, uczy nas czym jest cierpienie. Gwiazdy, które świecą jasno na niebie, uczą nas czym jest ciemność. Gdyby nie było jasności, nie wiedzielibyśmy czym jest mrok, a więc kontrasty pozwalają nam zrozumieć świat. Miłość uczy nas, że uczucia nie potrzebują oczu, by dostrzec drugą osobę. To co widzimy może być złudne, zakochujemy się w czyimś wyglądzie, a prawdziwa miłość to zakochanie się we wnętrzu człowieka, do czego wzrok nie jest zupełnie potrzebny.

Tylko osoba wierząca, może doświadczyć kryzysu wiary. Ateista, który nie wierzy w nic, nie może przestać wierzyć. Podmiot liryczny pokazuje, że tak na prawdę to silne emocje skłaniają nas do myślenia i do jednoczenia się z innymi. W obliczu bólu, choroby, złamanego serca utożsamiamy się z innymi cierpiącymi, szukamy pomocy, wyciągamy po nią ręce. Łzy zbliżają nas do ludzi, którzy spieszą nam z pocieszeniem. To w smutku odnajdujemy towarzyszy swojego życia. Naturalnymi zjawiskami i emocjami w życiu są miłość, smutek, wiara, ból. To one uczą nas życia, zarówno sukcesów, jak i porażek.

Istota czasu w życiu człowieka

Ostatnia strofa to opis roli, jaką w naszym życiu pełni czas. Nasza wędrówka po tej ziemi, to cykl, który rozpoczyna się wraz z narodzinami, a kończy w chwili śmierci. Aby jednak te naturalne procesy mogły zaistnieć, potrzebny jest czas. To on leczy rany, zabiera bliskich, sprawia że się starzejmy i odchodzimy. Jest czymś normalnym, co sprawia, że wszystko w życiu człowieka musi się stać i spełnić.

Dodaj komentarz

x