W Polsce przez bardzo długi czas istniał podział społeczeństwa na klasy. Najbardziej uprzywilejowaną i bogatą grupą była w tamtych czasach arystokracja. Jej obraz zachował się w wielu dziełach literackich, w których autorzy próbowali uchwycić ducha swoich czasów oraz oddać charakter poszczególnych klas społecznych. Dzięki temu widoczne jest, że arystokracja i jej działania zmieniały się wraz z upływem czasu, obserwować także można powolny upadek podziału klasowego społeczeństwa na rzecz bardziej wolnościowych systemów. Arystokracja nie była grupą jednolitą, składało się na nią wiele różnych osób o odmiennych charakterach, talentach i upodobaniach, łączyło je jednak wychowanie według tych samych zasad i wpojone przekonanie o własnej wyższości względem innych członków społeczeństwa, którzy nie mieli szczęścia urodzić się jako przedstawiciele szlachty. Obraz polskiej arystokracji utrwalił się w wielu dziełach, między innymi w „Lalce” Bolesława Prusa, w „Nie-boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego oraz w „Przedwiośniu” Stefana Żeromskiego.
Powieść „Lalka” ukazuje arystokrację z czasów pozytywizmu, gdy czasy jej świetności odeszły już w niepamięć. Prus portretuje wiele różnych osób, które należą do tego stanu, między innymi Izabelę Łęcką, jej ojca Tomasza, kuzynkę Florentynę, Kazimierza Starskiego oraz baronostwo Krzeszowskich czy baron Dalski. Prus nie oszczędza tych postaci i eksponuje wszystkie ich wady. Izabela jest rozpieszczoną, zimną i egoistyczną kobietą, jej ojciec stracił cały majątek, ale nadal uważa, że jest lepszy od innych i zna się na interesach. Starski poszukuje bogatej żony z ogromnym posagiem, natomiast baron i baronowa Krzeszowscy nie potrafią ze sobą rozmawiać i rozwiązywać własnych problemów, przez co stają się utrapieniem dla otoczenia.
Prus ukazuje więc, jak niewiele do społeczeństwa wnosiła arystokracja i jak bardzo polegała ona na wyobrażeniu, że jest grupą lepszą, mądrzejszą i przydatniejszą od innych. Tymczasem w „Lalce” da się odczuć, że arystokracja w swoisty sposób żeruje na innych, nie wnosi nic do społeczeństwa, a jedynie czerpie korzyści z ciężkiej pracy innych osób, takich jak na przykład Wokulski. Niewiele osób obchodzą już ich obyczaje, tradycje i etykieta, do której sztywno się stosują szlachcice w swoich domach. W „Lalce” spora część arystokracji żyje także ponad stan.
Dramat „Nie-boska komedia” ukazuje arystokrację w sposób złożony i kompleksowy. Zygmunt Krasiński sam wywodził się z tego stanu, więc siłą rzeczy był twórcą, który widział sens w istnieniu i w działalności arystokracji. Nie oznaczało to jednak, że nie widział jej błędów oraz wad, a także tego, że swoimi działaniami mogła się ona przyczynić do cierpienia ludzi ubogich. W „Nie-boskiej komedii” Krasiński daje jednak do zrozumienia, że pozycja arystokracji została jej dana przez samego Boga i tak wygląda naturalny porządek świata, w którym ludzie wywodzący się z tej grupy społecznej są w jakiś sposób lepsi od innych.
Przeciwwagą dla arystokracji w dramacie – szlachetnej, wykształconej, stojącej na straży wiary i dawnych tradycji – jest reszta społeczeństwa, na przykład chłopi czy służący. Są oni przez Krasińskiego ukazani jako bezmyślna, okrutna masa, która pragnie tylko krwawej zemsty i za wszelką cenę chce zaspokoić swoje najbardziej prymitywne potrzeby. Na ich tle arystokracja jawi się jako ludzie cnotliwi, rozsądni i wiedzący, jak świat powinien właściwie działać, by wszystkim było dobrze. Siły szlachty giną pod naporem tłumu rewolucjonistów, ostatecznie okazują się one być moralnymi zwycięzcami tego starcia.
Powieść Stefana Żeromskiego pod tytułem „Przedwiośnie” ukazuje arystokrację polską tuż po odzyskaniu przez kraj niepodległości. Żeromski opisuje mieszkańców dworku Nawłoć, ich zajęcia i rozrywki, którym oddają się przez cały dzień, w trakcie kiedy okoliczni chłopi i komornicy ciężko pracują na to, by szlachta mogła się bez przeszkód bawić, uczestniczyć w balach i wycieczkach, nie przejmując się przyziemnymi obowiązkami. Żeromski ukazuje więc szlachciców jako osoby nieproduktywne, żyjące z cudzej pracy i nie wnoszące zbyt wiele do społeczeństwa. Ich życie to idylla, która trwa kosztem cudzego cierpienia i może trwać tyle, ile dadzą się wykorzystywać chłopi. Nawłoć i życie tamtejszego ziemiaństwa to relikt dawnych czasów, na który zaczyna brakować miejsca w odradzającej się Polsce, jednak ich styl życia może pociągać innych. Jest on bowiem wolny od zmartwień, ciężkiej pracy i obowiązków, skupia się zaś tylko i wyłącznie na przyjemnościach.
Obraz arystokracji polskiej w literaturze jest więc zróżnicowany i zmienia się w zależności od epoki i poglądów autora. Zygmunt Krasiński pochodził z arystokracji i widział potrzebę istnienia takiego stanu, nawet jeśli był świadomy wszystkich jego wad. Bolesław Prus i Stefan Żeromski z kolei dostrzegali to, że bogactwo arystokracji brało się z wyzysku osób uboższych i ciężko pracujących na cudzy majątek i przyjemności. Widzieli też oni fakt, że czasy arystokracji powoli się kończą i nie ma na nią miejsca w społeczeństwie bardziej świadomym swoich praw oraz żądającym wolności, równości oraz sprawiedliwości dla wszystkich jego członków.