Sarmatyzm był formacją kulturową (ponieważ ciężko uznać go za pełnoprawny ruch ideologiczny czy też literacki, ze względu na swoją małą skalę) popularną wśród polskiej szlachty, głównie uboższej od końca XVI do połowy wieku XVIII. Obejmowała ona obyczajowość, styl życia oraz ideologię. Korzenie sarmatyzmu można odnaleźć w micie sarmackim, czyli legendzie o wywodzeniu się szlachty Rzeczpospolitej od starożytnego ludu Sarmatów, zamieszkujących teren między Wołgą a Donem. Teoria ta, bez podparcia historycznego, stała się wyjątkowo popularna dzięki kronikarzom, którzy odnaleźli wzmianki o Sarmatach na terenie Rzeczpospolitej. Jej propagatorem był Jan Długosz.
Idea ta znalazła duży poklask i szybko spopularyzowała się wśród polskiej szlachty, ponieważ była łatwą odpowiedzią na pytanie, dlaczego to właśnie ta warstwa powinna zarządzać państwem. Nikt inny nie mógł pochwalić się korzeniami tak szlachetnej i legendarnej grupy. Typowy Sarmata cechował się pieniactwem, zaściankowością, bogobojnością oraz zacofaniem. Byli oni również zakochani w złotej wolności szlacheckiej i prawie do liberum veto. Uważa się, że właśnie sarmatyzm doprowadził do niestabilności Rzeczpospolitej, a w efekcie jej upadku. „Potop” Henryka Sienkiewicza jako powieść historyczna opisuje właśnie dzieje z tego okresu. Ukazane zostają dwa obrazy polskiego sarmaty, ukazujące niejednoznaczność i niejednolitość tej grupy.
Pierwszy obraz jest skrajnie pozytywny. W postaciach Czarnieckiego oraz Kmicica realizują się najlepsze cechy szlachcica sarmaty. Są oni bogobojni, dlatego mężnie i bohatersko bronią Jasnej Góry. Jako patrioci, mają w sobie gotowość walki o wolność oraz dobre imię Rzeczpospolitej. Lojalnie wykonują obowiązki wobec państwa oraz kościoła, co zostało wykorzystane przez Radziwiłła. Do grupy „dobrych” sarmatów można zaliczyć także Zagłobę oraz pana Wołodyjowskiego.
Przy postaci Kmicica należy jednak zaznaczyć, że jest on bohaterem dynamicznym. Początkowo daleko mu do ideału i pozytywu, o którym zostało wyżej wspomniane. Wady były jednak niewspółmierne do zasług wobec ojczyzny. W obrazie szlachty polskiej XVII wieku u Sienkiewicza pojawia się wątek przywar tej grupy, między innymi pijactwa, awanturnictwa czy warcholstwa. Schodzą one podobnie jak wady Kmicica na dalszy plan, są potraktowane wręcz w sposób humorystyczny, który odbiera zagadnieniu powagę. Prawdziwy Sarmata bowiem może być zaściankowy, ale nigdy nie zdradzi ojczyzny. Stąd tak negatywne ukazanie Janusza Radziwiłła, który dokonuje zdrady Rzeczpospolitej i przyłącza się do Szwedów. Z tego powodu zostaje ukazany w negatywnym świetle i zasługuje, w ocenie narratora, na potępienie.
Innym literackim przykładem ukazania Sarmaty jest wcześniejszy, powstały w romantyzmie dramat Aleksandra Fredry „Zemsta”. Tutaj Maciej Raptusiewicz jest dużo bardziej krytykowany za swoje sarmackie przywary. Już samo jego nazwisko należy traktować jako opis charakteru. Cześnik, choć był wielkim patriotą, nie był zbyt inteligenty i ciągle szukał okazji do bitki. Był jednak gościnny i szczery, co zauważa Fredro. Bardzo szczyci się swoim stanowiskiem, ale ma ono jednak charakter jedynie reprezentacyjny. Raptusiewicz jest więc właściwie tylko pieniaczem, który całą swoją wartość opiera o szlachetne urodzenie oraz urząd, który przysługiwał mu z tytułu urodzenia, a nie umiejętności, jak w przypadku Rejenta, który musiał studiować, aby otrzymać posadę.
Literacki wizerunek sarmaty utrzymywał się na przestrzeni epok dość podobnie. Autorzy zauważali co prawda wady, jednak nie podkreślali ich znaczenia oraz udziału w rozpadzie Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Pieniactwo, zaściankowość, czy też awanturnictwo traktowane są raczej w sposób żartobliwy, pomijając sedno problemu. Sarmaci są za to traktowani jako dobrzy, lojalni i wierni ojczyźnie ludzie, którzy są w stanie poświęcić dla niej wszystko. Niestety mobilizują się jedynie w przypadku zagrożenia, np. potopu szwedzkiego. Przez większość czasu byli jedynie zapatrzeni w siebie i przekonani o swojej wyjątkowości, co doprowadziło kraj do zguby.