Śmierć była szczególnie chętnie opisywana w dziełach z epoki romantyzmu, do tego stopnia, że stała się ona jedną z cech szczególnych przypisanych bohaterowi romantycznemu. Motyw ten szczyt swojej popularności przeżywał właśnie w romantyzmie. Wiele osób zastanawia się, czy taki finał był potrzeby postaci bohatera romantycznego i stanowił właściwe zamknięcie jego losów. warto pochylić się nad tym zagadnieniem, zobaczyć, co przydarzyło się bohaterom romantycznym na podstawie dzieł takich jak „Cierpienia młodego Wertera” Johanna Wolfganga Goethego, „Konrad Wallenrod” Adama Mickiewicza czy „Kordian” Juliusza Słowackiego. Po przeanalizowaniu ich można dojść bowiem do wniosku, że śmierć była właściwym zakończeniem historii losów bohatera romantycznego.
Warto przypomnieć, kim był bohater romantyczny. To jednostka wybitna i samotna, często buntująca się przeciwko światu. Tacy bohaterowie przeżywali także nieszczęśliwe miłości i byli idealistami, walczącymi o wielkie sprawy.
W powieści „Cierpienia młodego Wertera” główny bohater, czyli tytułowy Werter, popełnia samobójstwo z powodu swojej nieodwzajemnionej miłości. Jego wybranka, Lotta, jest bowiem narzeczoną innego mężczyzny i nie zamierza wiązać się z Werterem. Bohater jest wrażliwym człowiekiem, który wyjątkowo mocno przeżywa zarówno miłość do Lotty, jak i świadomość, że nigdy nie zostanie jej ukochanym. Werter nie jest w stanie znieść bólu, jakiego przysparza mu cierpienie w tej sytuacji. Los jego nie ma też szans na odmianę. Logicznym wydaje się więc, że jedynym rozwiązaniem, by ukoić ból Wertera, jest jego śmierć.
W dziele „Konrad Wallenrod” główny bohater poświęca swoje życie walce o ojczyznę – Litwę – która jest gnębiona przez Krzyżaków. Na skutek wielu okoliczności zostaje on mistrzem zakonu i działa na niekorzyść swoich rycerzy. Doprowadza to do przegranej przez nich walnej bitwy z Litwinami. Intryga Konrada Wallenroda zostaje wykryta przez Krzyżaków i postanawiają go oni skazać na śmierć. Wallenrod ubiega ich, popełniając samobójstwo. W ten sposób unika okrutnej kary z rąk Krzyżaków i kończy życie, w którym spełnił już swoją misję. Uratował Litwę i nie miał już przed sobą nowego zadania. Samobójstwo Wallenroda wydaje się więc logicznym zakończeniem dzieła Mickiewicza. Gdyby żył dalej, zaznałby bowiem wiele niepotrzebnego cierpienia.
Dramat „Kordian” Juliusza Słowackiego to z kolei przykład nieudanego samobójstwa i dalszego życia i rozwoju bohatera romantycznego. Kordian próbował odebrać sobie życie ze względu na nieszczęśliwą miłość. Nie udało mu się to jednak, a po wyzdrowieniu wyruszył w podróż po Europie. W jej trakcie poznał okrutną, nieprzyjemną prawdę na temat natury świata i ludzi. Sprawiło to, że dojrzał, ale także zgorzkniał i zaczął cynicznie patrzeć na świat. Postanowił także samodzielnie podjąć się przeprowadzenia zamachu na cara rosyjskiego, ale zakończyło się to porażką Kordiana. Okazało się, że nie jest on tak dojrzały i wyjątkowy, jak mu się zdawało. Życie po próbie samobójczej okazało się więc dla niego wyjątkowo okrutne i ukazało w pełni Kordianowi słabość jego charakteru.
W wielu dziełach literackich śmierć jest więc logicznym finałem losów bohatera romantycznego, w pełni wypływającym z opisywanych wcześniej wydarzeń.