Jestem Julią – interpretacja

Autorka wiersza „Jestem Julią” wykorzystuje go na dwojaki sposób. Z jednej strony podmiot liryczny stoi na balkonie i opowiada o miłości, która budzi rytm serca. Z drugiej strony, stoi na balkonie i czuje jak przepełnią ją żal i uchodzi życiowa energia. To pozwala utożsamić się z Julią każdej dziewczynie szaleńczo zakochanej, ale także nieszczęśliwie zakochanej. Miłość potraktowana jest w utworze jak żywe stworzenie, którego można dotknąć, a za chwile z wielkim bólem utracić, zastosowano personifikację: „dotknęłam kiedyś miłości miała smak gorzki”, „ rozkołysała zmysły”.

Mimo wszystko Julia w utworze Poświatowskiej zostaje ocalona, żyje nadal, w przeciwieństwie do kochanków z dramatu Szekspira.

Podsumowanie

Wiersz „Jestem Julią” Haliny Poświatowskiej został napisany w sposób nowoczesny. Wykorzystano prosty język, prostą formę, nie użyto rymów, ani interpunkcji, a nawet pojedyncze słowa stanowią cały wers. Nie przeszkadza to jednak w ponadczasowości utworu. Autorka sięgnęła po znany dramat Szekspira, aby pokazać jak bardzo aktualnego dla każdych czasów problemu on dotyka. Wielka miłość może przerodzić się w wielką rozpacz, bezsilność i żal. Balkon, który może kojarzyć się ze spotkaniami kochanków i oczekiwaniem na randkę, może stanowić także źródło bolesnych wspomnień. Tytułowa Julia ma 23 lata, ale czuje jakby żyła już 1000 lat, zatraciła się w swoim cierpieniu. Jedna minuta, rok, czy tysiąc lat– nie ma to znaczenia, ponieważ czas dłuży się i nie widać wyjścia z tak beznadziejnej dla serca sytuacji.

Dodaj komentarz

Autor opracowania: Maria Machowska

x