W społeczeństwie od zawsze pewne rzeczy uznawane były za wyznacznik statusu człowieka i miały też wpływ na jego relacje z innymi, na przykład ustanawiając ich hierarchię. Mogło być to pochodzenie, pełnione obowiązki czy też posiadany majątek. Ten ostatni przez wieki wielokrotnie zmieniał ludzie życie – sprawiał, że było one lepsze lub gorsze, czasami je ratował, a czasami był powodem, dla którego kogoś życia pozbawiano. Pochodzenie i majątek często były wykorzystywane w literaturze, do ustalania dynamiki relacji między poszczególnymi postaciami. Zaobserwować to można na przykład w „Lalce” Bolesława Prusa, „Nie-boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego czy w „Tangu” Sławomira Mrożka.
W powieści „Lalka” pochodzenie i majątek ustanawiają miejsce człowieka w świecie i w społeczeństwie. Arystokracji należą się bogactwa z samego faktu urodzenia się jako jej część. Jej przedstawiciele uznają się także za lepszych i ważniejszych od innych ludzi, mimo iż ich istnienie nie przynosi nikomu korzyści. Majątek i pochodzenie były też powodem nieszczęścia głównego bohatera. Stanisław Wokulski był przedstawicielem ubogiej szlachty, jego ukochana za to, Izabela Łęcka, była arystokratką. By zdobyć jej względy Wokulski zgromadził znaczny majątek, przewyższający finanse rodziny Łęckich, ale i tak nie był odpowiednim kandydatem do ręki Izabeli, a to ze względu na swoje niskie pochodzenie. Majątek i urodzenie były więc przeszkodami w relacjach z innymi ludźmi i ustanawiały w ówczesnym społeczeństwie sztuczne podziały, które ostatecznie prowadziły do wielu nieszczęść.
W „Nie-boskiej komedii” autor ukazał świat, w którym uprzywilejowanie arystokracji było naturalnym porządkiem, ustanowionym przez Boga. Przedstawiciele tej klasy korzystali więc ze wszystkiego, co było im dane, ludzi niżej urodzonych wykorzystując do pracy na swoją rzecz i gromadząc dzięki temu majątki. Taki porządek świata wzbudzał w innych gniew, aż doprowadził do rewolucji. W oczach Krasińskiego nie była ona jednak reakcją na wyzysk i niesprawiedliwość, tylko raczej zamachem na właściwy porządek świata. Ludzi, którzy nie byli arystokratami opisywał jako dziką tłuszczę. W świecie przedstawionym majątek i pochodzenie świadczyło więc o tym, kto kim był i czy był dobrym, szlachetnym człowiekiem, czy też może raczej żądnym krwi zwierzęciem, które podniosło rękę na swojego pana.
W „Tangu” Mrożka pochodzenie oraz majątek wciąż ustanawiają podziały klasowe, dlatego romans Eleonory z Edkiem jest w oczach Artura złamaniem naturalnego porządku świata. Mrożek opisuje świat w sposób klasowy, w którym każdy powinien pozostać w granicach wyznaczonych mu przez społeczną hierarchię. Przejęcia dowodzenia przez klasę niższą, którą reprezentuje właśnie Edek, Mrożek ukazuje jako zapowiedź upadku cywilizacji i nadchodzącą katastrofę. Majątek i pochodzenie określają bowiem to, czy ktoś jest człowiekiem inteligentnym i kulturalnym, czy może brutalem, który posługuje się jedynie siłą i przemocą.
Pochodzenie i majątek w literaturze ustanawiają hierarchię społeczną i wskazują, jakie zachowania powinny być naturalne dla danego bohatera, a jakie są przekroczeniem pewnych granic. Przekroczenie barier związanych z podziałem klasowym często obrazowane jest jako błąd i zwiastun większego nieszczęścia. Nie doszłoby do niego, gdyby ludzie trzymali się wyznaczonych im przez urodzenie i finanse grup i nie kwestionowali tego, do czego mają prawo w związku z tym.