Walka jest częścią ludzkiej natury. Od zarania dziejów ludzie walczyli między sobą o terytorium, o zasoby, o władzę i o wiele innych rzeczy, jakie w danym momencie wydawały im się cenne i pożądane. Istnieje jednak jeszcze inny rodzaj walki, o wiele bardziej beznadziejny, ponieważ nie ma ona żadnej szansy na sukces. Jest to walka w tak trudnych warunkach, że jedyne co pozostaje człowiekowi, to próba zachowania godności. Ma to miejsce na przykład w sytuacji zniewolenia, kiedy to silniejszy naród przemocą bierze sobie to, co należy do kogoś innego. Przykłady takiej walki jako sposobu na zachowanie wolności można znaleźć w wielu dziełach literackich, na przykład w dziele „Zdążyć przed Panem Bogiem” Hanny Krall, „Gloria victis” Elizy Orzeszkowej oraz w „Kordianie” Juliusza Słowackiego.
„Zdążyć przed Panem Bogiem” to przejmujący wywiad Hanny Krall z Markiem Edelmanem, ostatnim żyjącym przywódcą powstania w getcie warszawskim. Opowiada on o okolicznościach wybuchu walk oraz o ich przebiegu, a także o sytuacji, jaka panowała w getcie przed rozpoczęciem powstania. Żydzi umierali w nim z głodu i byli masowo wywożeni na śmierć do Treblinki, w pewnym momencie getto poddano także likwidacji. Powstańcy nie mieli szans przeciwko siłom okupanta, a mimo to stanęli do walki.
Edelman tłumaczy, że nie chodziło w tym o zwycięstwo, bo na to nie było szans. Umierający z głodu i wywożeni do komór gazowych Żydzi chcieli jedynie odzyskać swoją godność i człowieczeństwo. Miała to im zapewnić śmierć na ich własnych warunkach, z bronią w ręku, tak jak ginęli inni wolni ludzie. Walka była zatem dla powstańców sposobem na przywrócenie swojej wartości i godności pokazanie światu, że w getcie giną ludzie, którzy nie chcą pozwolić innym wywieźć się na rzeź bez oporu.
Innym przykładem walki o wolność jest nowela Elizy Orzeszkowej „Gloria victis” i historia powstania styczniowego. W tym okresie Polska znajdowała się bowiem pod zaborami, a jej naród pozbawiony był swojego państwa i wymazany z map Europy. Polacy zostali okrutnie pozbawieni swojej tożsamości narodowej, a zaborcy robili z nimi, co tylko chcieli. W narodzie brakowało sił do skutecznej walki o odzyskanie niepodległości, a mimo to wybuchło powstanie styczniowe.
Ze względu na niewielkie siły Polaków oraz inne problemy było ono z góry skazane na porażkę. Walka ta przywróciła jednak godność narodowi bez ojczyzny i pokazała, że nie ma w nim zgody na to, by trwać w niewoli. Powstanie styczniowe dało także Polsce nowych bohaterów narodowych, o których pamięć pielęgnowała między innymi właśnie Eliza Orzeszkowa. To ta walka, mimo iż przegrana, pokazała, że w narodzie wciąż tli się siła i nie poddał się on całkowicie okrutnemu zaborcy.
Kolejnym przykładem walki o wolność jest dramat romantyczny „Kordian” autorstwa Juliusza Słowackiego. Jego akcja także rozgrywa się w okresie zaborów. Główny bohater dojrzewa jako patriota i rozumie, że jedynie czyn jest w stanie doprowadzić do uwolnienia jego ojczyzny. Kordian planuje samodzielnie zamordować rosyjskiego cara. Nie jest to czyn, który zniósłby niewolę z Polski, ponieważ na miejsce władcy zapewne od razu znalazłby się ktoś inny. Ale takie zabójstwo pokazałoby, że w Polakach wciąż tli się wola walki i chęć odzyskania utraconej wcześniej godności.
Walka może być zatem sposobem na to, by zachować godność w różnych warunkach. To metoda, która jest wykorzystywana, gdy wszystko inne zawodzi i nie ma nadziei na lepsze jutro.