W dniu rozpoczęcia roku szkolnego Felix Polon został podwieziony do swojej nowej szkoły przez mamę. Tego dnia był ubrany wyjątkowo elegancko. Był to jego pierwszy dzień w gimnazjum imienia profesora Kuszmickiego. Chłopak jeszcze nie znał tam nikogo. Tego dnia jego ojciec prezentował ministrowi ważny wynalazek, w związku z czym nie mógł towarzyszyć synowi w tym wydarzeniu i odprowadzała go tylko mama.
W hallu Felix ujrzał dziewczynę z przenikliwym spojrzeniem i rudymi lokami. Od razu stwierdził, że jest to osoba z tak zwanym charakterem. Wszystkich nowych uczniów powitał sam dyrektor szkoły, czyli Juliusz Stokrotka. Felix uznał uroczystość za zdecydowanie nudną. Z drugiej strony tego dnia dostał swoje pierwsze w życiu kieszonkowe, co go zdecydowanie ucieszyło. Niestety szybko okazało się, że jego radość jest przedwczesna. Został bowiem zaczepiony przez dwóch szkolnych chuliganów, Marcela i Rubena. Zabrali mu oni jego pieniądze. Felix pomyślał wówczas o tym, że gdyby był przy nim jego pies Caban, czyli czarny terier rosyjski, to ta sytuacja nie miałaby miejsca. Felix nie był jednak sam, ponieważ wstawił się za nim Ernest. Wytłumaczył on także nowemu uczniowi, co znaczą przezwiska nadawane osobom z pierwszych klas. Określenie milky pochodziło bowiem od mlecznych zębów.
Po uroczystości Felix chciał się dowiedzieć, gdzie jego klasa IA ma lekcje. W czasie poszukiwań spotkał innego ucznia z niej, czyli Neta Bieleckiego, który miał stać się jego przyjacielem. Net miał przy sobie mikrokomputer i pasjonował się informatyką. Szybko sprawdził więc, gdzie powinni pójść, by trafić do swojej klasy. Potem niestety chłopcy trafili ponownie na szkolnych łobuzów. Szarpali oni rudowłosą dziewczynę, którą Felix wcześniej widział w hallu. Net szybko zareagował i użył swojego komputera, by w ten sposób uruchomić szkolny dzwonek. Dzięki temu uratowali swoją nową koleżankę, którą okazała się być Nika Mickiewicz. Ona także była uczennicą klasy IA. Razem udają się na lekcję wychowawczą, którą prowadzi ich nauczycielka polskiego. Po tych zajęciach grupa przyjaciół ponownie jest świadkiem, jak Marcel i Ruben prześladują kolejną osobę. Zabrali Celinie jej długopis. W tym momencie Felix, Net i Nika postanowili zająć się sprawą złodziei i ukrócić ich poczynania.
Po pierwszym dniu w nowej szkole Felix wrócił do domu, gdzie jego ojciec martwił się poczynaniami Gangu Niewidzialnych Ludzi, a jego mamy jeszcze nie było. Okradali oni banki, a mama chłopca pracowała w jednym z nich jako dyrektorka marketingu. Pan Polon zaczął zastanawiać się nad stworzeniem wynalazku, który miałby pomóc w ujęciu tych przestępców. Tak skończył się dla Felixa pierwszy dzień w jego nowym gimnazjum, w którym poznał swoich przyjaciół i postanowił, że nie będzie biernie obserwował, jak szkolni chuligani bezkarnie okradają innych uczniów z ich własności.